Iselin napisał(a): Nie słyszałam jeszcze, żeby takiej osobie było chociaż trochę głupio, że zajęła miejsce zdolniejszej koleżanki, która na taki układ nie poszła.Hmmmm. Nie mogę się wypowiadać w kwestii uczuć innych, ale wydaje mi się, że z „czucia się głupio” nic tym koleżankom i tak nie przyjdzie. Natomiast ze zdemaskowania mechanizmów może przyjść jakaś korzyść dla tych późniejszych. Tak więc wolę „cyniczne” demaskowanie, niż „szlachetne” czucie się głupio.
Cytat:Dobrze, że lumber to sympatyczny gość, który nie bierze wszystkiego do siebie, bo Twoja sugestia jest bardzo obraźliwa.Moją intencją nie było zupełnie go obrazić. Ja naprawdę nie wiem, co ja bym zrobił, gdybym było postawiony przed wyborem „w dupę i mam normalną karierę w moim zawodem” oraz „godność osobista i przymieranie głodem”. Ale zapewnianie siebie i innych, że przecież oczywiście, na pewnie bym wybrał „godność osobistą” jest w moich ustach — osoby, która głodem nie przymiera, zupełnie bezwartościowe.
A na rozważanie polecam film sprzed pół wieku o tym, jak to ideały honoru i godności osobistej mogą być wykorzystywane dla utrzymania opresyjnego status quo.
