lumberjack napisał(a): No to bym nie awansował. Bo nie ma że muszę. I jest masa kobiet które pracują jako sprzątaczki i wolą szorować obsrane kible niż wziąć w dupala lub cipala w zamian za awans. Wiesz co one mają? Tzw. godność osobistą i one zasługują na szacunek w przeciwieństwie do cynicznych aktorek kreujących się na biedne pokrzywdzone ofiary.
Myślę, że tysiące kobiet mają wybór czy pracować w zwykłej pracy za minimalną krajową czy brać dupala i zarabiać kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. Większość wybiera zwykłą pracę.
Ciekawe, że jeszcze lewica z prostytutek nie robi ofiar złych mężczyzn. Lewica wymyśla nowe modne nazwy jak sex working i w promuje prostytucję.
Nie żebym uważał prostytucję za jakieś zło, ale trochę mi się to gryzie z robieniem z kobiet ofiar w przypadku, gdy w grę nie wchodzą pieniądze, tylko awans czy lepsza rola.

