zefciu napisał(a): No właśnie. Zamiast podjąć merytoczną polemikę — stosują ad hominem. O tym właśnie piszę.Przecież pod tym zdaniem, które cytujesz, Fanuel przytoczył merytoryczną polemikę na kilka stron.
Na Janickiego nabrałam się kiedyś osobiście, kiedy udostępniłam jego sensacyjny w tonie artykuł o małpie na drzwiach gnieźnieńskich, gdzie owa małpa potraktowana była jako ewenement, na który w dodatku zwrócono uwagę dopiero w roku 1997. Znajome osoby, w tym jedna historyczka sztuki, od razu zwróciły uwagę na błędy w tym artykule. Małpa była motywem występującym w sztuce w chrześcijańskim kręgu kulturowym od II w n.e., ta na drzwiach gnieźnieńskich została opisana już w 1956 roku w kanoniczny dziele na temat owych drzwi, którego Janicki ewidentnie nie zna. Po obserwacji twórczości mam wrażenie. że pisze dużo, pod publiczkę na różne modne tematy, ale nie zgłębia ich jakoś szczególnie.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

