DziadBorowy napisał(a): Walka z globalnym ociepleniem jest w tym wszystkim istotna. No i była takim opakowaniem w którym łatwiej było "sprzedać" ten pomysł. Ale to nie tak, że w tym wszystkim się nie liczyła. Tylko, że nie byłoby żadnej zielonej transformacji gdyby nie nadzieja na ogromne zyski z nią związane. W założeniach - teraz inwestujemy i ponosimy koszty a za kilkanaście lat spijamy z tego śmietankę. Wraz z rosnącymi kosztami paliw kopalnych (patrz chociażby na koszty wydobycia polskiego węgla) transformacja i tak była nieunikniona.
Ja tam w tym widzę dużo polityki a nie szczytnego ekoidealizmu.
Po pierwsze gdyby debil putler nie wywołał wojny to gaz byłby tani i na gazie Niemcy chciały się oprzeć. Dopiero od momentu wojny i rozwalenia NS2 rozpoczęliśmy również odchodzenie od gazu. To tylko pokazuje jak subiektywne i wybiórcze jest podejście eko.
Po drugie polski wyngiel może i jest drogi, ale ruski był tani zbierany z wierzchu.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

