Ja jeszcze pamiętam z czasów LO, że nauczycielka angielskiego wykorzystywała tę piosenkę na jednej z lekcji do szerzenia w klasie własnych przekonań (antyreligijna feministka).
Z tego co czytam to dobrze, że nie oglądałem tego widowiska. Na szczęście nie interesują mnie takie rzeczy.
Z tego co czytam to dobrze, że nie oglądałem tego widowiska. Na szczęście nie interesują mnie takie rzeczy.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
