Baptiste napisał(a): Oj tam z tym Izrealem. Wystarczyło pokazać palestyńskie dziecko z urwaną nogą śpiewające hymn Izraela. W ten sposób ekipa z Izraela mogłaby pokazać swoją wojnę taką jaką ona jest i tym samym dostać handicapa za szczerość i wylewność. Tak czy owak - dobrze, że są.Naprawdę nie widzisz różnicy między artystycznym przedstawieniem krwawych wydarzeń sprzed 200 lat, a wybielaniem ludobójstwa dziejącego się teraz? Nie widzisz różnicy między powstaniem przeciwko uprzywilejowanej klasie a apartheidem i bombardowaniem szpitali? A może chociaż wskażesz dzisiaj grupę której prześladowanie jest kontynuacją ucinania głów arystokratom?
Iselin napisał(a): I są z niej ewidentnie dumni.Tak jak każdy naród ze swojego założycielskiego wydarzenia/mitu. Nikt przecież nie neguje prawa Polaków do nazywania się narodem, bo Mieszko I kogoś tam zabił. Nikt (nie będący antysemitą) nie neguje prawa Żydów do swojej kultury z racji krwawych wydarzeń z Tory.
Natomiast afera z Babiarzem jest właśnie przykładem tego historycznego sanitaryzmu. Bo kto to widział Polakom w główkach mieszać oczywistymi stwierdzeniami, jak każdy Polak wie, że Lennon był fajny, a komunizm nie był fajny.
