Osiris napisał(a): Ja bym z tą bezbronnością Marii Antoniny polemizował. Miała dość znaczny wpływ na przeprowadzanie reform finansowych jeszcze w 1787 r., raczej niechlubny, należałoby dodać. Nie wspominając już o ogromnych wydatkach rodziny królewskiej, przy jednoczesnym biedowaniu większości populacji ówczesnej Francji podczas klęsk nieurodzaju. Stała się znakiem rozpoznawczym ucisku systemowego monarchii absolutnej a jej ścięta głowa jest symbolem jego upadku. Nie popadajmy w dramatyzowanie o niesprawiedliwym potraktowaniu niewinnej bidulki.
1. Mylisz pojęcie bezbronności z niewinnością.
2. W systemach totalitarnych mordy sądowe właśnie często sprowadzały się do tego, że w pokazowych procesach zabijano ludzi za „bycie symbolem”, „wrogiem rewolucji”, „wrogiem ludu” i tym podobne przewiny, za które można było bezkarnie zabijać kogo tylko dusza zapragnie. Prawa albo nie było albo było dostosowywane ad hoc pod konkretny przypadek aby doprowadzić do egzekucji.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
