Osiris napisał(a): Przypomina mi się otwiarcie igrzysk zimowych w Soczi gdzie Putin zaprezentował przyjemną wersję historii Rosji, bardzo pokojową. Najważniejsze wymagania co do widowiska zostały spełnione, nie pokazano wtedy odciętych głów i dzieci krwią nie straszono. Nikt nie obrażał też religii ani pokazywał kobiet z brodą. Stare dobre czasy.
No i świetnie. Nie on jeden, było już trochę tych ceremonii w innym, lepszym stylu niż ten o którym teraz się mówi. Myślałeś, że wystarczy zestawić coś z osobą Putina aby z automatu to obrzydzić lub ogrzać w pozytywnym świetle coś zgoła przeciwnego? Tani zabieg.
Taka opinia w temacie:
https://www.rp.pl/opinie-polityczno-spol...a-i-dugina
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
