Osiris napisał(a): Nie, po prostu zabawne jest, że ludziom nie przeszkadzała pełna kłamstw i przeinaczeń putinowska wersja historii Rosji a oburzają się na bardziej zbliżoną do prawdy francuską wersję ich własnej.O tym już była mowa. Ceremonia otwarcia igrzysk to nie jest podręcznik do nauki historii. Kontekst jest zupełnie inny. Od lat podczas ceremonii różne kraje przedstawiały się w pozytywnym świetle. Nie przedstawiano określonych postaci po to aby bić się w pierś czy rozliczać ze swojej historii. Nie mam powodu sądzić, że tym razem było inaczej. Najwidoczniej dla organizatorów, ucięte głowy to jest właśnie ta pozytywna, fajna część ich historii, którą warto się było światu pochwalić przy głośnej muzyce i tańcach.
I tak - lepsza jest sytuacja gdy ukrywa się wstydliwe rzeczy ze swojej historii niż gdy się je pokazuje w tym celu aby się tym chełpić przed całym światem.
lumberjack napisał(a): Komuniści próbowali, a nieporozumieniem jest pierdolenie,"idea słuszna, tylko ludzie ją wypaczyli". Czy komuniści nie próbowali walczyć z religią? Nie mieszali się w gospodarkę? Nie walczyli z własnością prywatną? Wszystko próbowali ale praktyka pokazała jak naprawdę wygląda to co na papierze w teorii u Marksa wydaje się "piękną ideą".
Lumber - niektórzy nie tylko próbowali, lecz odnieśli niewątpliwy "sukces". Pol Potowi rzeczywiście udało się taki świat wprowadzić.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
