Baptiste napisał(a): Ignorujesz przykłady gdzie obecność osób LGBT na katolickich uroczystościach religijnych (śluby, pogrzeby) jak najbardziej ma miejsce i nie ma z tego powodu afer.Zaznaczam, że w jednym z tych przykładów gej specjalnie starał się ukrywać ze swoją obecnością w tym samym miejscu co ksiądz, bo bał się, że z tego powodu ksiądz będzie miał kłopoty. To jest przykład, którego sam dostarczyłeś, niby jako argumentu, że „geje mogą się zachowywać nieobscenicznie”, a tak naprawdę potwierdzającego, że geje są uważani za element kontrowersyjny przez samo swoje istnienie.
Cytat:Tylko, że wtedy będzie to np. draq queen po cywilu, a nie w mundurze.Ale my przecież nie dyskutujemy pogrzebu, gdzie wszyscy przyszli w garniturach, a gej w dragu. Dyskutujemy imprezę artystyczną, na której ludzie byli poprzebierani w najróżniejszy sposób. I między innymi przebraniami były tam też drag queen. I te drag queen są z jakiegoś powodu kontrowersyjne.
Cytat:Czy wtedy w ich obronie też biłbyś w te godnościowe tuby, czy może jednak w jakieś inne?Wtedy, gdyby grupa heteroseksualnych osób odpieprzyła na publicznej imprezie pokaz heteroseksualnej mody? No wtedy prawdopodobnie nie „biłbym w godnościowe tuby”. A wiesz czemu? Bo nikt by nie twierdził, że sam fakt, że takie osoby epatują swoją heteroseksualnością kogoś obraża. Więc „bicie w godnościowe tuby” nie byłoby potrzebne. Właśnie o tym piszę.
Cytat:Gdybym do jasnej ciasnej celowo, z uśmiechem na twarzy wlazł do meczetu tak jak wychodzę na plażę to negatywnych reakcji wiernych nie ubierałbym w jakieś jazgoczenie o odbieraniu mi prawa do obecności, bo to byłoby mega słabe.Ci niby robotnicy co tam tańczyli na rusztowaniach Notre Dame chyba byli ubrani dość skromnie, więc nie bardzo wiem, jaki jest sens tej analogii.
DziadBorowy napisał(a): to już analogiczna obecność osób LGTB z podobnymi transparentami na mszyTylko pytanie brzmi, jaka byłaby ta „analogiczna obecność” i co musiałyby głosić transparenty aby być „podobne”. Jakiś sprzeciw wobec „ideologii hetero”? Jakiś „zakaz cishetowania”? Jest w ogóle trudno sobie wyobrazić, aby ci agresywni, kontrowersyjni i niebezpieczni ideolodzy LGBT w ogóle byli w stanie wyjechać z czymś, co by było w istocie symetryczne do propagandy homofobicznej.
