Iselin napisał(a): To weźmy sobie chociaż przykład wspomnianego przeze mnie "zróbmy katolikom drugą Wandeę". To jest wyraz jakiejś cechy, której nie można zmienić przez kulturę i nawyki?Jest to oczywiście niedopuszczalne. Nie wiem, jakie jest źródło tej wypowiedzi, ale nie taka agresja wobec kogoś według klucza religijnego jest obrzydliwa.
Baptiste napisał(a): W wywodach forumowych, tak jak to czyni Zefciu można sobie dzielić bóle zgodnie z kazikowym "twój ból jest lepszy niż mój".Zaraz zaraz. Piosenka Kazika jest o tym, że ból osoby która jest na świeczniku jest lepszy niż ból byłe kogo. Więc jeśli twierdzisz, że ta piosenka ma zastosowanie do kwestii „ból LGBT–ów a ból konserwatystów”, to musisz jakoś wykazać, że rzeczywiście osoby LGBT są w kwestii swoich bólów uprzywilejowane. Bo inaczej mamy kolejne petitio principii. Zachowujesz się tak, jakbyś już tego uprzywilejowania dowiódł, choć nawet Twoje przykłady pokazują coś przeciwnego.
Cytat:Czy z pokorą przyjmie kpiny i upokorzenia?I znowu to samo — najpierw trzeba wykazać, że ma miejsce upokorzenie. A potem prowadzić na ten temat dyskusję. Ty mi wmawiasz, że ja akceptuję upokarzanie wierzących, co nie ma żadnego sensu, chyba że mówisz do siebie.
