Nonkonformista napisał(a): Skąd w naszym najświętszym i najkatolitszym kraju na świecie takie uwielbienie dla Największego Polaka w historii świata albo stawianie pomników takim mendom moralnym /nie bójmy się tego słowa/ jak prałat Jankowski?Odpowiadam — stąd, że te osoby przyjęły rolę liderów w trakcie kluczowej dla naszego narodu przemiany, jaką było obalenie radzieckiego komunizmu. Teza ta wydaje mi się całkowicie niekontrowersyjna i ciężko jest wymyślić jakieś lepsze wytłumaczenie.
Cytat:Ano właśnie z tego, że motłoch nie wyszedł jeszcze ze swej motłochowatościTakie wytłumaczenie miałoby sens, gdyby czciciele JP2 lub Jankowskiego czcili ich za wspomniane czyny, albo chociaż pomimo. Ale oni przecież te czyny wyraźnie negują.
Cytat:gorzej - nie ma nikogo, kto chciałby go z tego stanu wyprowadzićLol. Z jednej strony opluwasz Polaków nazywając ich „motłochem” i tę „motłochowatość” widzisz w ślepym oddaniu autorytetom. Z drugiej strony — oczekujesz, że Polaków z tej „motłochowatości” wyprowadzi… jakiś zbawca na białym koniu i w aureoli.
A poza tym, bierzesz wydarzenia z UK-u i w komentarzu do nich jedziesz po Polakach. Mam wrażenie, że Iselin miała rację, że jesteś jak ten szeregowy, co mu się wszystko z dupą kojarzyło. Nieważne co by się stało w jakim zakątku Ziemi — masz komentarz dotyczący KRK w Polsce
