[bert04]

Khelif wycofała skargę do sportowego sądu arbitrażowego, bo widocznie wiedziała, że przegra.

02.04.2024 IBA przegrała przed - tym samym - sądem sportowym sprawę o wykluczenie przez MKOL. Od tego momentu IBA jest już tylko papierowym tygrysem. A jej akty prawne mają taką wartość wiążącą, jak konstytucja Korsyki.

Bert, Nie siej dezinformacji, bo chodziło o testy poziomu testosteronu. To są standardowe testy w tego typu sprawach.
https://www.theguardian.com/sport/articl...t-olympics

Dziennikarz dotarł do jakiegoś archiwalnego wpisu w systemie MKOL, który być może jeszcze pochodził z poprzednich relacji. Ja podałem Ci cytat z aktualnego (przedwczoraj) stanowiska samego IBA, tego samego, który jest jak najbardziej zainteresowany bronieniem swojego stanowiska, który sam oświadcza, że ten test nie był testem testosteronowym*. Podczas mistrzostw w New Delhi to nie MKOL, ale IBA przeprowadzało testy, ono też uskuteczniło wykluczenie.

Jednocześnie MKOL przeprowadza testy testosteronowe w czasie 12 miesięcy przed otwarciem igrzysk oraz podczas ich trwania. Tak więc od najpóźniej lipca 2023 do teraz obie zawodniczki miały wartości poniżej maksymalnych 10 nmolów przez 12 miesięcy.

(*powtarzamy to szybko 10 razy "test testosteronowy steruje treści stresowe w strojach stroboskopowych")

Córka Lesnara? Wygląda męsko. Ale nigdy nie pisałem, że w sprawie Khelif to jest jedyny argument.

Po oficjalnym oświadczeniu IBA, że nie mierzyli testosteronu, to pozostaje już tylko jedynym argumentem. Nie wiadomo, co mierzyli, może wygląd, może owłosienie na jajcach, nie dowiemy się chyba.

Czy Imane Khelif jest hemafrodytą, ma hiperandrogenizm czy cierpi na inne zaburzenia płciowości, tego nie wiemy. MKOL nabierając wody w usta, nie ułatwia wyjaśnienia tej sprawy i przyczynia się do szerzenia spekulacji.

MKOL podał, według jakich kryteriów przyjmuje lub odrzuca zawodniczki do sportów żeńskich. I napisał, że Khelif te kryteria wypełniła. Co jeszcze chcesz, mają jej orientację seksualną i ilość odbytych hipotetycznych aborcji ujawnić, żeby zaspokoić ciekawość? W sytuacji, w której IBA nawet nie podał, według jakiego "uznanego" testu uznał nieuzanie Khelif?

Algierskie media podobno pisały, że Khelif po ostatnim wykluczeniu przez IBA miała poddać się terapii obniżającej testosteron : https://przegladsportowy.onet.pl/igrzysk...ad/fc3xtyg

Link, który podałeś, tego nie potwierdza. Stoją tam spekulacje o jakichś zaburzeniach powodujących zmianę poziomu testosteronu, nic więcej. Tak więc to już nawet jest "Polskie media podobno pisały, że algierskie media ponoć powiedziały, że jedna baba drugiej babie przy studni opowiadała..."

---

Czyli jeśli jesteś w dzisiejszych czasach kobietą w sporcie, to pamiętaj — masz mieć duże cycki i nie możesz być zbyt dobra w swojej dyscyplinie. Bo spróbuj mieć małe i trochę więcej siły, a już Ruscy zadbają o kampanię hejtu przeciwko Tobie pełną różnych „podobno” i „domagamy się wyjaśnienia tej sprawy”.

Nie bez powodu podałem przykład Anny Kurnikowej, osławionej tenisistki rosyjskiej, ideał sportsmenki cycatej, ale nie całkiem kumatej. Jej imię weszło naswet do pokera, w Texas Holdem kombinację As i Król (A+K) nazywa się potocznie Anna Kurnikowa: wygląda dobrze, ale nie wygrywa zbyt wiele.

---

Ja tylko pisałem, że wygląd i relacje o "mocnym biciu" współgrają z wykluczeniem przez IBA za zbyt wysoki poziom testosteronu. Współgra też to z doniesieniami z algierskich mediów o terapii obniżającej poziom testosteronu.

Ostatni raz, zanim zacznę zarzucać ci kłamstwo:

- IBA oficjalnie napisało, że testosteronu nie mierzyło.

- Ani Twój własny link ani szybki gugiel nie potwierdza tezy o algierskich mediach i mitycznej terapii antytestosteronowej