Hans Żydenstein napisał(a): Oczywiście, że nie ma żadnego problemu. Czekamy również na najnowszy film o Martinie Lutherze Kingu.
![[Obrazek: aOQP5DN_700b.jpg]](https://images-cdn.9gag.com/photo/aOQP5DN_700b.jpg)
Trochę stary mem, ale jak już symetria, to symetria.
Hans Żydenstein napisał(a): Wokistom przeszkadza whitewashing. Dodatkowo przeszkadza im, że prawakom nie przeszkadza whitewashing. Jednakże nie przeszadza im blackwashing
Ja tam jestem "oscylatorem", więc mi przeszkadza, jeżeli czarni są wkładani w role, w których ewidentnie nie byli. Ile razy jakiegoś murzyna wtrynili do filmu o 2WS jakby zapominając, że armia USA miała wtedy segregację? W komandosach z Nawarony wtrynili Carla Weathersa na siłę z uzasadnieniem naciąganym jak guma z majtek. Co z filmem "Ukryte działania", w którym przedstawia się dramatycznie likwidację oddzielnych toalet dla murzynów - co nie miało miejsca podczas wydarzeń przedstawionych w filmie? W najnowszej komedyjce "To the Moon" jedenz inżynierów pracujących w centrum startowym jest nawet murzynem(!) pracującym z białymi (!!), zrekrutowanym wprost z college'u(!!!). Coś mi mówi, że to znowu, nie te czasy, nie ta dekada, blackwashing tym razem ma zapudrować czasy, kiedy w NASA ciągle jeszcze wiodącą rolę pełnił jak najbardziej żywy Werner von Braun.
Powody, z których mi powyższe przeszkadza, można uznać za lewackie raczej.
Cytat:i nie przeszkadza im to, że nie przeszkadza im blackwashing.
Tautologia, jeżeli mi coś nie przeszkadza, to nie przeszkadza mi też tego nieprzeszkadzanie. Inaczej już by mi to przeszkadzało. A tak generalnie, ani prawactwo ani lewactwo nie ma monopolu na hipokryzję i brak konsekwencji. Jeżeli starasz się usunąć oba, stajesz się oscylatorem.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!


![[Obrazek: jQ7lWn2.jpeg]](https://i.imgur.com/jQ7lWn2.jpeg)