Osiris napisał(a):Hans Żydenstein napisał(a): Polak, wyborca Konfederacji, zgwałcił 20-latkę w brytyjskim pubie. Został skazany na 2 lata i 9 miesięcy pozbawienia wartości.Czy możesz wyjaśnić jaki jest w ogóle związek między pierwszym zdaniem a pytaniem?
I co, dalej jesteście za multikulti lewaki?
Spokojnie, Hans odwala robotę za mnie, dotychczas jak wrzucałem tego typu meldunki. Być może jest w trakcie realizacji pewnych sprzeczności między jego dotychczasowym mindsetem a skrzeczącą rzeczywistością. Być może nie. Ale ja tam wolę być optymistą.
Osiris napisał(a): Nie widzę tutaj sprzeczności, przecież poziom prawicowości można stopniować.
No niby tak. Ale jak mnie uczyli matematyki w podstawówce, to wbijano mi do głowy, że oś liczbowa składa się z prostej, zwrotu, punktu zerowego i jednostki. Nikt nie przeczy, że prawicowość można skalować. Ale gdzie stawiasz punkt zerowy?
Cytat:Na przykład UK też jest w pewnym stopniu prawicowe skoro rządzili nią torysi
A Europa jest w pewnym sensie komunistyczna, gdyż wszystkie kraje implementowały jakieś elementy socjalistyczne (nawe UK), mają państwową służbę zdrowia, ubezpieczenie od bezrobocia a nawet, brr, prawa pracownicze. No i cywilne kwestie sporne są regulowane przez odgórne biurokratyczne normy, a nie przez wielomiliardowe odszkodowania. Tak przynajmniej to wygląda na symetrycznej skali mieszkańca USA, gdzie wspominany punkt zerowy będzie gdzieś między demsami a repsami.
Cytat:przez kilkanaście lat a ostatnimi dniami, można obserwować niekończące się zamieszki wymierzone przeciw imigrantom, także muzułmańskim, z powodu działań jednego gościa pochodzącego z katolickiego kraju.
Chrześcijańskiego. Pisałem wyżej, katolików i protestantów tam mniej więcej po połowie, różnica może pięciu punktów procentowych.
Cytat:Ale co to są te tzw. uczucia lewackie? Jeśli chodzi o obrażanie i dyskryminację osób lgbt+, to ciągle można to w spokoju robić w Polsce. Natomiast obrażanie uczuć religijnych jest przecież karalne.
No niby masz rację, ale jest różnica między de jure i de facto. Za puszczanie tekstów o autorach biblii można trafić przed sąd, za puszczanie tesktów o balladzie rockowej można (czasowo) stracić pracę.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!


