Hans Żydenstein napisał(a):bert04 napisał(a): Oczywiście argumentów na poparcie tezy totalnie nie będzie.
A co dalej myślisz, że całe UK protestuje, bo pomylili się, że tamten morderca był muslimem?
A ty nadal wierzysz, że to były spontaniczne akcje gniewu ludu? Ktoś zaczął pisać, że to muzułmański azylant, ktoś podał fikcyjne dane osobowe, ktoś, w tym członkowie znanych partii, podgrzewał atmosferę. Dużo ktosiów wykorzystało sytuację.
Co do zaś "całe UK", to serio, na razie aresztowano parę setek osób. Może trochę więcej, niż po mistrzostwach piłki nożnej w UK, kiedy także "spontanicznie" postanowiono wykorzystać sytuację.
Cytat:Ostatnio jak byłem w Londynie to wystarczył krótki wieczorny spacerek i już miałem nieprzyjemną sytuację z murzynkiem, który szukał zwady. A dla Anglików to zapewne codzienność.
Znajomy Anglik nie chciał jechać tym czerwonym autobusem, bo mówił, że to niebezpieczny środek transportu i można dostać nożem.
W Wielkiej Brytanii byłem dwa razy, pierwsze w Londynie, drugie w Szkocji, poruszaliśmy się prawie wyłącznie środkami publicznymi, czerwonymi czy zielonymi o każdej porze dnia i wieczora (w nocy to raczej nie). Generalnie byliśmy pozytywnie zaskoczeni przez uprzejmość ludzi i to wszelkich karnacji, kompletne przeciwieństwo tego, co w Paryżu doświadczałem. Moja anecdata przebija twoją anecdatę.
Cytat:Cytat:Dałeś linka do jakiejś Ashley St. Clair.
W pierwszym komentarzu odpowiedział Musk
Być może, ale dotychczas sobie ćwitera nie instalowałem i po zmianie na xwitera tym bardziej nie będę. Zacytowałbyś chociaż, co tam takiego ważnego miał do powiedzenia. Bo samo to, że sam wielki Musk coś napisał, to wiesz, sofizmat ad authoritatem.
Osiris napisał(a): Czy aby na pewno dwubiegunowy podział jest bezużyteczny? Gdy widzisz, że Hans coś skomentował, to nawet za bardzo nie musisz tego czytać aby się dowiedzieć z jakiego punktu widzenia będzie temat przedstawiony.
Nawet jeżeli Hans ma pewien światopogląd, to nie uważam, że przyklejanie do tego etykietki "prawica" jest użyteczne. To label który pasuje do tej konkretnej sytuacji, którą mamy, a w innej sytuacji może się okazać mylący.
Cytat:Te cztery wynalazki które przedstawiłeś niezbyt mają wspólnego z progresywizmem,
Tak, wiem, "progres" tłumaczony literalnie oznacza postęp, więc łatwo jest podejść to tego semantycznie i stwierdzić, że te cztery wynalazki nie były postępem. Ja użyłem tego raczej w szerszym znaczeniu, jako wiarę w niezmienność postępu <1> oraz jako antonim do konserwatyzmu. Bo tak jest też zazwyczaj używany na tego typu skalach. Progresista powie "nowe to dobre", konserwatysta odpowiednio "stare to dobre".
<1> https://pl.wikipedia.org/wiki/Progresywizm
Cytat:komunizmem (poza uspołecznieniem specyficznie rozumianym) i raczej nigdy nie miały, zaczynając od Marksa.
- Uspołecznianie środków produkcji jest jednym z centralnych postulatów Marksa.
- Brak planowania w gospodarce kapitalistycznej jest jednym z ważniejszych punktów krytyki kapitalizmu u Marksa i Engelsa*, hasło "anarchia produkcji" <2>
- indoktrynacja ideologiczna, owsze, wychodzi nieco jako efekt uboczny real-komunizmu. Niemniej kwestia uświadamiania mas robotniczych była stałym elementem ruchu komunistycznego. Dla Marksa uświadomienie sobie własnego statusu klasowego było kluczem do wywołania przemian i oporu (tu akurat trochę racji przyznaję niemieckiemu brodaczowi). Kolejnym krokiem było przekonanie robotników do solidarności klasowej ponad wszystkie inne, religijne, narodowe itp. Tak więc może nie mamy bezpośrdeniego źródła jak powyżej, ale mamy dobre podstawy do późniejszej praktyki.
Czwartego wynalazku nie odnalazłem, uspołecznianie i nacjonalizacja to dla mnie synonimy, choć być może uspołecznianie mogło by być przeprowadzane innymi drogami. Tak więc dwa z trzech są u mnie bezpośrednio marskistowskie.
*tak, engelsa traktuję jako współautora komunistycznej ideologii, nie będę teraz sztucznie rozdzielał między marksizmem a "engelizmem"
<2> https://www.marxists.org/archive/marx/wo...p/ch03.htm
Cytat:Podobnie z autorytaryzmem. Oczywiście, że w praktyce wyglądało to zgoła inaczej ale czy ktokolwiek wiąże dzisiaj autorytaryzm z kapitalizmem, mimo sporej liczby krajów funkcjonujących w sposób łączący jedno i drugie?
Na papierze Marks uznawał konieczność takich elementów przemian, jak dyktatura ploretariatu czy terror. Nie przypominam sobie, żeby Smith czy Friedman czy jakikolwiek inny teoretyk kapitalizmu postulowali takie elementy. Wprost przeciwnie, w ich pismach jest zawarta nieomal teologiczna wiara w wolność jako nadrzędną zasadę, połączona z sakralizacją niewidzialnych rąk, skapujących kropel czy innych metafizycznych bzdetów.
Tak więc, Osirisie, popełniasz pewien typowy błąd logiczny neo-marskistów, porównując teorie Marksa i praktyki kapitalizmu, zapominając przy tym, że już teorie Marksa zawierały te wszystkie "błędy i wypaczenia", które potem zostały uskutecznione. Być może nie tak, jak autorzy mieli na myśli, może nie wiedzieli, że tak to się obróci. Ale przynajmniej w części z nich - powinni byli wiedzieć
Cytat:Przykład dzisiejszej Rosji
Rosja jest kapitalistyczna, z wszystkimi błędami tradycyjnego kapitalizmu plus nowymi błędami wynikającymi ze spuścizny komunistycznej. Przypomnijmy, że Adam Smith, piewca niewidzialnych rąk i liberalnych wolności uznawał monopole za jedną z niewielu rzeczy, w których kapitalizm istotnie może zbłądzić. System oligarchiczny to w sumie nic innego, jak politycznie sankcjonowany monopolizm. Spadek po niegdysiejszej nacjonalizacji, wyłączający konkurencję.
Cytat:oraz Chin pokazuje wyraźnie, że poprzednie wcielenia tych reżimów nazywano komunistycznymi zupełnie na wyrost, skoro przetrwały tylko kilka dekad a dzisiaj bezproblemowo udało im się przygarnąć kapitalistyczne zasady nie zmieniając właściwie przy tym struktur społecznych oraz władzy.
Jakie kapitalistyczne zasady? W Chinach własność jest dalej w tyle, niż w czasach absolutyzmu, może nawet mamy coś w stylu patrymoniatu. Chińczycy nawet nie są właścicielami budynku, który kupują, wszystko to po śmierci wraca do państwa. Za życia mogą wprawdzie operować kapitałem na warunkach semi-rynkowych, ale dzięki temu jednemu posunięciu odcięto skutecznie kumulację kapitału i tworzenie się klas.
To tylko jeden z przykładów, gdzie prawa własności są skutecznie odcinane. Mamy jeszcze praktyczny brak praw autorskich dyktaturę władzy wobec własności i tak dalej.
Cytat:Dokładnie tak jest. Ksenofobia nie wynika z nadmiernej ekspozycji na wielokulturowość a z przeciwnego bieguna czyli braku zaznajomienia się z nim. Jeśli nie ma się żadnych kontaktów z imigrantami różnego pochodzenia, to nie traktuje się ich jako ludzi a raczej przez pryzmat obrazu wykreowanego w mediach który oczywiście jest negatywny.
Popełniasz błąd zrównując ksenofobię i rasizm. Owszem, ksenofobia to strach przed obcym, nieznanym, tym co za miedzą. Ale, niestety, są też ludzie, którzy poznali tych obcych. Czy to Polaków sikających do umywalek, czy murzynów zaczepiających na ulicy. Taka osoba może ignorować swoich współziomków robiących te wszystkie rzeczy, może ignorować biały bandytyzm i wandalizm, nie zaprzeczę. Ale Anglicy poznali robotników z Europy. I, z jakiegoś powodu, było to jednym z ważniejszych motywów głosowania za Brexitem.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

