Osiris napisał(a): Jak ktoś jest poważnie wierzący w Latającego Potwora Spagetti, to twoje używanie durszlaka podczas gotowania może obrazić jego uczucia religijne. Zawsze coś się znajdzie.
Ale już nie nadążam za twoim tokiem myślenia. Argumentowałem za tym, że w Polsce poza sytuacją z Dodą i Nergalem ten cały zakaz obrażania uczuć religijnych jest martwy. I pisałem to w kontekście twojego twierdzenia, że Polska to prawicowy kraj.
Nie odniosłeś się już do hardkorowych przykładów typu Dogma czy SP - ja najbardziej zapamiętałem bloody virgin Mary.
Osiris napisał(a): A widzisz, to nieuczciwe porównanie. Publicznie, powszechnie na forach czy w komentarzach nikt nie twierdzi, że jesteś zarazą czy dziwolągiem.
A to jeszcze gorzej. Ludzie nie piszą źle o łysych ale myślą o nich źle. Wczoraj pojechałem odebrać z 18-tki dziewczynę z mojej dalszej rodziny to jak podjechałem pod klub to jej znajomi myśleli że diler podjechał sprzedać komuś koksu.
Wystarczy że jesteś duży, łysy i w dresie i już jesteś podejrzany. I nikt nie będzie walczył z tym stereotypem.
Osiris napisał(a): Dlaczego bycie transem to nie jest coś normalnego?
lumberjack napisał(a): A co do obrażania i dyskryminacji osób LGBT to chodzi mi o to że już kurde strach napisać, że to nie jest normalne, bo już samo stwierdzenie, że to nie jest normalne jest traktowane jako wielka obraza.
A mnie chodzi o prostą rzecz i wcale nie chcę tym LGBTowcom ubliżyć (ale zdaniem lewactwa będzie to już obraza):
1) bycie transem to posiadanie umysłu/natury kobiecej w ciele mężczyzny lub vice versa
2) osoba trans dąży do normalności czyli do dostosowania swojego ciała do swojej natury - robi sobie poważne operacje chirurgiczne, operacje plastyczne, terapie hormonalne etc.
Dopiero wtedy będzie czuł się dobrze w swoim ciele. I ja mam pytanie do każdej jednej osoby trans - czy nie wolałaby się po prostu od razu urodzić w odpowiednim, pasującym ciele.
Gdyby bycie transem było normalne to by se trans chciał żyć w takiej postaci w jakiej życie zaczął czyli np. psychika/natura faceta, a ciało kobiety. Trans jednak nie uważa tego stanu za normalny i pożądany i dąży do tranzycji (operacji chirurgicznych i terapii hormonalnych), która to pomoże mu w osiągnięciu stanu normalności czyli natury faceta w ciele faceta.
Jak jeszcze raz zapytasz czemu bycie transem nie jest normalne to se w łeb szczelę. Chyba że chcesz żebym se szczelił.
A transom życzę aby się jeszcze lepiej rozwinęła inżynieria genetyczna aby na jak najbardziej podstawowym poziomie mogli wrócić do normalności.
Osiris napisał(a): Normą do niedawna ( i ciągle w niektórych krajach) była dyskryminacja osób lgbt+. Więc po co cokolwiek z tym coś robić, skoro taka jest norma, zawsze tak było, jest w naturze itd. Nie zauważyłeś postępu laicyzacji? Prawdziwie wierzących jest niewielka ilość. Sam twierdziłeś niedawno, że wiara Polaków jest fasadowa. Raczej wychodzi na to, że nie jest to jakaś zakodowany genetycznie element ludzkiej natury a społeczne uwarunkowanie.
Nie wiara a religia, religijność. Katolicyzm jest fasadowy. Tak, jest pustą wydmuszką. Ale wiara w Boga to trochę inna para kaloszy i pozostanie nawet jeśli ludzie odejdą od religii.
Prawdziwych katolików jest niewielka ilość.
Nie wiem jakie jest źródło wiary - może genetyczne a może społeczne uwarunkowanie. Może ludzie bardziej komfortowo się czują w świecie, który niby rozumieją. Może czują się bezpieczniej kiedy myślą że ktoś nad nimi czuwa. Może tak bardzo kochają życie i bliskich, że obietnica życia wiecznego z bliskimi, już po śmierci, pozwala im znosić ból i trudy życia doczesnego? Może obietnica tego że Bóg ostatecznie dopadnie i ukarze każdego skurwiela daje ludziom poczucie istnienia sprawiedliwości...
Tak czy srak ateizm nie jest czymś normalnym, a raczej wyjątkowym. Nawet w takich zlaicyzowanych Czechach masz sporo horoskopów, fengszujów i innych wynalazków.
Ten świat jest taki kurewski, brutalny, zjebany, niesprawiedliwy i pełen bezsensownego cierpienia, że ciężko świadomość tego znieść bez jakichś magicznych pocieszaczy.
A jak nie religia to często alkohol. Stały tekst mojego pijącego byłego szefa - ten świat na trzeźwo jest nie do zniesienia.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

