zefciu napisał(a):Baptiste napisał(a): Londyn to typowo imigranckie miasto. Trudno aby imigranci cechowali się antyimigranckim nastawieniem.Dość zabawne tłumaczenie zjawiska polegającego na tym, ża najbardziej antyimigranckie nastroje wykazują zwykle ludzie, którzy nie mają kontaktów z imigrantami.
Wielkie mi to zjawisko, że jak ktoś jest do czegoś nastawiony "anty" to tego czegoś unika.
I rzeczywiście Londyn, o którym pisała Ayla jest miastem, w którym brytyjska, autochtoniczna ludność stanowi obecnie mniejszość:
https://en.wikipedia.org/wiki/Demographics_of_London
Jeśli uważasz, że w związku z tym śmiesznym jest doszukiwać się w tym pewnych zależności wyborczych to znaczy, że masz bardzo słabe poczucie humoru.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
