[bert04]

Nudzi mnie odpowiadanie komuś, kogo pierwszym zdaniem, już któryś raz z kolei, jako odpowiedź jest "weź nie pierdol".

Może odmienię przekleństwo, ale pasuje mimo to.

Zachowanie władz niemieckich i mediów po prostu podnosi temperaturę i powoduje, że ekstremiści, często z różnymi problemami psychicznymi oraz motywacjami, są bardziej skłonni do działania. 

Podejrzewam, że "jakieś" problemy psychiczne zdiagnozujesz u każdego ekstremistycznego zamachowcy. Wśród znanych mi niemieckich przykładów zamachowców prawicowej ekstremy (odnosiłem się do nich w replice do Hansa) także dominowali psychole. Nie oznacza to, że zabicie własnej żony czy wjechanie samochodem w tłum miałoby miejsce bez "katalizatora" w postaci ekstremistycznej ideologii.

Sprawdziłem dla przykładu ataki w Waldkraiburgu z 2020 r. i się okazuje, że zamachowiec cierpiał na schizofrenię. Co więcej, atakował tureckie sklepy i planował zamach na tamtejsze meczety (to bardzo po muzułmańsku).

Nie wiem, czy wiesz, ale muzułmanie są głównym celem ataków ISIS. To tak jak kiedyś u chrześcijan, bardziej nienawidzą tego, co ma chrystusa z nogami obok siebie na krzyżu. Albo tego, co dzieci nie chrzci. W najgorętszych czasach aktywności ISIS liczba zabitych nie-muzułmanów była ułamkiem zabitych muzułmanów, na jeden zamach w kościele przypadało kilka bomb w meczetach. Oczywiście o zamachach w kościołach więcej w mediach było, a masowe zabijanie innych muzułmanów to jak zwykle, pod radarem medialnym.

Także Twoje leniwe wytłumaczenie "ISIS zawsze coś tam napisze" się nie zgadza gdyż w tym przypadku terrorysta miał, oprócz choroby, konkretne motywacje. ISIS takich ludzi wykorzystuje ale oni nie biorą się z powietrza tylko działają w określonej sytuacji politycznej. Gdyby Turcja nie postępowała w ten sposób względem Kurdów i w Niemczech nie byłoby tyle Turków, to raczej tego ataku na niemieckiej ziemi by nie było.

Jeden z pierwszych islamistycznych ataków na niemieckiej ziemi to rok 2016, Berlin, polska ciężarówka na świątecznym jarmarku. Pamiętasz, co Niemcy robiły od roku 2015? No właśnie. Ale z kręgu znajomych (którzy przyjmowali uchodźców pod dachy) wiem, że od początku były zamiary radykalizacji tych imigrantów. Powodem mogła być bezbożność Niemek czy brak muezzinów wołających do modlitw piątkowych na ulicach z podowu przepisów o hałasie. Powód na serio zawsze się znajdzie.

Po drugie, twierdzenie, że zbliżam się do sympatyzowania z ISIS podczas jedynie co robię, to przedstawiam moje spojrzenie na sprawę, jest samym w sobie pierdoleniem. Zejdź z tej drogi i skończ z takim pseudo-argumentowaniem.

Powtarzanie propagandy ISIS bez refleksji jest właśnie tym, co napisałem wyżej. Zachowaj przynajmniej tyle krytyki tekstu, ile zachowujesz przy powtarzaniu propagandy PiS, tyle minimum mogę chyba wymagać.