kmat napisał(a): Czy to jest pytanie retoryczne?Nie. Temat tych statystyk jest ciekawy i fajnie by było o nich pogadać. Mamy bowiem różne badania ze sprzecznymi wynikami. Mamy temat imigrantów jako ofiar, który w ogóle lubi być pomijany. Tylko właśnie chciałbym jakieś przesłanki za tym, że jest w ogóle sens. Wiadomo jednak, że ich statystyki nie interesują, w końcu Gladiator ogłosił:
Cytat:i jest jedna rzecz o której wszyscy wiedzą, którą wszyscy rozumieją i nie odważą się głębiej wejść z obawy
Generalnie zatem cała ta woke-ofobia lepiej się ma, gdy nie opiera się na danych (bo te akurat mogą złośliwie jej nie wspierać) a na „wszyscy to wiedzą”.
Ayla Mustafa napisał(a): KAŻDA słaba twórczość, której celem i przekazem jest toporna propaganda, to gniot.Oczywiście. Ale:
1. Przecież nie chodzi o to, żeby sztuka miała wysoką jakość (tak jak nie chodzi o kobiety w sporcie), tylko o znalezienie bata na „lewactwo”.
2. Dla antyłołkistów „propagandą” jest zwykle już sama obecność mniejszości w danej twórczości.

