https://wyborcza.pl/7,177851,31295248,my...tunki.html
Okazało się, że PZŁ organizuje polowania dewizowe na ptaki dla myśliwych z Włoch. Odbywały się one między innymi w obszarach, które wg prawa powinny być wyłączone z polowań a na zdjęciach przedstawiających setki upolowanych zwierząt ornitolodzy bez problemu wskazują gatunki prawnie chronione. Artykuł za paywallem ale na twitterze bez problemu można znaleźć zdjęcia z tej zabawy. Na przykład tutaj: https://x.com/MZmihorski/status/1833990838440857898
Coraz bardziej jestem za tym aby jednak pozwolić na udział w polowaniach dzieci. Jak któryś pomyli swojego bombelka z dzikiem, a pewnie długo na to nie będzie trzeba czekać, to może ktoś zrobi porządek z tą nietykalną kastą i ucywilizuje to środowisko.
Zresztą już obecnie ministerstwo ma w planach zakaz urządzania polowań w niedzielę oraz w nowo powołanych lasach społecznych. Tylko próbuje dogadać się z przedstawicielami PZŁ, który oczywiście kategorycznie nie zgadza się na żadne zmiany. I na przykład argumentuje w ten sposób, że środowiska łowieckie nie mogą powiadamiać właścicieli gruntów, że na ich własnej ziemi będzie odbywać się polowanie ponieważ .... stwarzałoby to zagrożenie dla biednych myśliwych. Im się na prawdę w głowach poprzewracało.
Mam nadzieję, że wreszcie będą mieć tyle jaj aby przeprowadzić reformy prawa łowieckiego - tylko czy Kosiniak z PSL im tego nie pokrzyżuje?
Okazało się, że PZŁ organizuje polowania dewizowe na ptaki dla myśliwych z Włoch. Odbywały się one między innymi w obszarach, które wg prawa powinny być wyłączone z polowań a na zdjęciach przedstawiających setki upolowanych zwierząt ornitolodzy bez problemu wskazują gatunki prawnie chronione. Artykuł za paywallem ale na twitterze bez problemu można znaleźć zdjęcia z tej zabawy. Na przykład tutaj: https://x.com/MZmihorski/status/1833990838440857898
Coraz bardziej jestem za tym aby jednak pozwolić na udział w polowaniach dzieci. Jak któryś pomyli swojego bombelka z dzikiem, a pewnie długo na to nie będzie trzeba czekać, to może ktoś zrobi porządek z tą nietykalną kastą i ucywilizuje to środowisko.
Zresztą już obecnie ministerstwo ma w planach zakaz urządzania polowań w niedzielę oraz w nowo powołanych lasach społecznych. Tylko próbuje dogadać się z przedstawicielami PZŁ, który oczywiście kategorycznie nie zgadza się na żadne zmiany. I na przykład argumentuje w ten sposób, że środowiska łowieckie nie mogą powiadamiać właścicieli gruntów, że na ich własnej ziemi będzie odbywać się polowanie ponieważ .... stwarzałoby to zagrożenie dla biednych myśliwych. Im się na prawdę w głowach poprzewracało.
Mam nadzieję, że wreszcie będą mieć tyle jaj aby przeprowadzić reformy prawa łowieckiego - tylko czy Kosiniak z PSL im tego nie pokrzyżuje?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

