Akurat zdanie „Nie rozumiem fenomenu ....” jest jak najbardziej poprawne, bo taka jest właśnie natura fenomenu.
Inaczej nie byłby fenomenem.
Podobnie jest z fenomenem Podsiadły - koleś zapełnia stadiony, a jego muza jest do bólu nijaka (zupełnie jak TS).
De gustibus...
Inaczej nie byłby fenomenem.
Podobnie jest z fenomenem Podsiadły - koleś zapełnia stadiony, a jego muza jest do bólu nijaka (zupełnie jak TS).
De gustibus...
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

