lumberjack napisał(a): Taki dobrobyt, że każdy żyje z pętlą bankowego kredytu zaciśniętą na szyi. A kogo nie stać na ratę kredytu musi płacić za wynajem mieszkania taką kasę, że po opłatach zostaje tylko wegetacja. Super ten dobrobyt. Nie wiem, może nie doceniam tego kraju, ale cieszę się, że chociaż bomby na łeb nam nie lecą.
Ale w zasadzie przecież nie ma państw w których żyje się znacząco lepiej niż w Polsce . Nigdzie nie dostaje się mieszkania od państwa w prezencie. Owszem są państwa w których wzięcie kredytu i jego spłata jest nieco łatwiejsza, podobnie jak codzienne życie, ale nie są to różnice kolosalne. Dzisiejsze problemy w stylu muszę wziąć nadgodziny bo mi rata kredytu wzrosła są niczym przy tych sprzed przysłowiowych stu lat, gdzie ludzie na wiosnę fizycznie głodowali.
Do dobrego łatwo się przyzwyczaić i wówczas ciężej docenić to co się ma.
białogłowa.' napisał(a): Niczym nieuzasadniony, bo ja nie celuję w kondycję ateistów, tylko ogólnie wskazuję na upadek moralny całej naszej cywilizacji.
A na czym ten upadek moralny polega? Nie będę tutaj przytaczał regularnie spadającego odsetka osób które giną w wyniku przemocy, ale może fakt, że jeszcze na przełomie wieków XIX i XX w środowisku mieszczańskim mąż i ojciec regularnie korzystający z usług prostytutek nikogo nie szokował i był powszechną choć objętą milczeniem normą, a dzisiaj coś takiego dla zdecydowanej większości jest rzeczą moralnie naganną, wart jest zastanowienia.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

