DziadBorowy napisał(a): To również. Masturbacja była traktowana jako jedna z najgorszych przypadłości jakimi mógł oddać się młody człowiek
A juści:
(Księga 1 z roku 1716) Autor skopiował w nim listę podawanych przez wcześniejszych autorów objawów różnych chorób wenerycznych dowodząc, że dotykanie genitaliów w celu innym niż higiena bądź oddawanie moczu może u mężczyzn prowadzić do duszności, wymiotów, biegunki, rzeżączki, priapizmu, zwiotczenia mięśni i stulejki, zaś u kobiet m.in. do bezpłodności[74][77]
(...)
(Księga 2 z roku 1760)Według niego masturbacja miała być jedną z przyczyn dwóch trzecich znanych medycynie chorób, jest ona bowiem przyczyną szaleństwa wywołanego przez zwiększony dopływ krwi do mózgu, ale także impotencji, niepłodności, suchot, hipochondrii, epilepsji, reumatyzmu, ślepoty i głuchoty, rzeżączki i żółtaczki, zaparć, hemoroidów i wrzodów żołądka, uszkodzenia płuc, prącia i macicy, niedorozwoju umysłowego (także u potomstwa), zaburzeń lękowych, skłonności do przemocy, nimfomanii, trądziku i wysypek, bezsenności, zaniku prącia lub wypadnięcia macicy, homoseksualizmu, wreszcie przedwczesnej śmierci lub samobójstwa[80].
(...)
(Dzieło około roku 1830) Jego zdaniem pobudzanie układu nerwowego w ten sposób nieuchronnie prowadziło do uczynienia z ofiary „idioty o zapadniętych, pustych i szklistych oczach, o zeschniętym obliczu, o bezzębnych dziąsłach pokrytych wrzodami, śmierdzącym oddechu, złamanym i słabym głosie, wychudzonym, karłowatym i pokrzywionym ciele, niemal wyłysiałej głowie pokrytej ropnymi wrzodami; przedwcześnie postarzałego człowieka o złamanym ciele i zrujnowanej duszy”[4].
Zródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Masturbacja
Lista z pewnością niekompletna. W obliczu takich straszliwych zagrożeń nawet rozumiem tych ojców, którzy uważali, że lepiej opłacić wizytę u prostytutki niż ryzykować, że syncio dostanie wymiotów, ślepoty, reumatyzmu czy wyłysiałej głowy pokrytej ropnymi wrzodami. Co gorsza, były to prace (pseudo-)naukowe, więc osoby traktujące je poważnie można uznać za ekwiwalent tych, co dziś zalecają częste gładzenie salami w celu profilaktyki prostaty. Dziś z tego się łatwo śmiać, ale jest to śmiech ahistoryczny wobec tak sążnistych wywodów.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!


