Nawrocki to kandydat pod walkę z konfą. Powiązany z narodowcami, w zasadzie bardziej odpowiadałby obecnemu profilowi konfianego elektoratu niż Mentzen. Z tym, że jednak smród za nim się ciągnie.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

