max99 napisał(a): A czemu służy cierpienie celem uniknięcia czegoś, co nie może się zgodnie z założeniami wydarzyć?
Temu, co jest dla niebytu alternatywą.
Cytat:Nieistnienia nie można odczuć w formie doznania, a więc nieistnienie się nie wydarzy.
No tak. Ale nie wydarzy się też wachta świtowa na Borchardcie, czytanie najnowszej książki i poznawanie najnowszej technologii. A przecież potencjalnie wydarzyć się mogą.
Cytat:Dlaczego więc ludzie decydują się cierpieć (żyć), żeby uchronić się przed nieistnieniem, które i tak się wydarzyć nie może, bo nigdy go nie doznają?
Po pierwsze dlatego, że mają strach przed śmiercią „zaszyty” przez ewolucję. Po drugie — j.w.