Ja też nie sądzę, że to morderstwo cokolwiek zmieni no chyba, że na gorsze dla aktywistów. Po prostu wskazuję na motywy sprawcy, które z poziomu oceny moralnej mogą być bardziej zrozumiałe niż morderstwo na bezbronnej staruszce w celach rabunkowych. A, że z punktu widzenia realizacji postulatów jakie miał sprawca będzie to przeciwskuteczne - to już inna para kaloszy.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

