Nie lubię tych wszystkich koncepcji pośrednich złoczyńców, bo to bardzo śliska droga, która np. z ministra zdrowia może zrobić mordercę, bo zablokował dotację na ten czy inny lek ratujący życie chorym na rzadkie schorzenia. Na świecie jest wystarczająco dużo złoczyńców w pełni jawnych i bezpośrednich, którzy niestety nie trafiają w mękach do piachu, choć powinni i to w majestacie prawa, a nie w akcie indywidualnego szaleństwa/desperacji jednostek.
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
