bert04 napisał(a): Zefciu, przykro mi to mówić, ale tracę ciebie na rzecz jakiegoś lewackiego radykalizmu.Ale jakiegoś znowu radykalizmu? Ja naprawdę wierzę, że problemy, o których mówię da się rozwiązać w sposób cywilizowany — przy pomocy prawa i podatków. Ale czy z tego powodu mam negować fakt, że jakiś chłop w to już nie wierzył i postanowił użyć innych środków? Czy mam z tego powodu zakaz deliberowania na temat tego, jakie mogą być skutki jego działania?
Cytat:Na końcu dnia będziesz potrafił usprawiedliwić każde przestępstwo w imię słusznej sprawy.Ale czy ja usprawiedliwiam jakieś przestępstwo?
Cytat:dziś jeszcze pipsztolisz o zrozumieniu dla powodówNo bo potrafię zrozumieć, że ktoś kogoś, kto go pokrzywdził z bezsilności zabije. Do tego naprawdę nie trzeba być „radykalnym lewakiem”.
Cytat:o jakichś ewentualnych skutkach.Komunizm jest wtedy, jak są skutki.
Cytat:Wymień mi jedną, która się dokonała, to się nad tym pochylimy.Ale ja przecież piszę, że każda. Cała ta dzisiejsza piękna, cywilizowana demokracja liberalna zrodziła się przecież na gilotynach i krwawych zamieszkach. Po dzień dzisiejszy, jak król ma wejść w UK-u do parlamentu, to tradycyjnie jest mu przypominane, że jego poprzednikowi ten parlament uciął łeb. Tak — wiem, że niektórych ludzi oburza przypominanie o tym (dość przypomnieć bulwers niektórych na tym forum na makabreskę Ça Ira na otwarciu olimpiady), ale jednak fakty nikogo nie czynią „radykalnym lewakiem”.
Baptiste napisał(a): Nie wyobrażam sobie normalnego państwa, w którym ochrona własnych, czy szerszych interesów społecznych miałaby polegać na odstrzeliwaniu tego czy innego ważniaka ku przestrodze reszty.Ale już państwo, w którym ochrona interesów społecznych polega na tym, że zabija się nieważniaków to sobie możesz wyobrazić. Jak zawsze — nic dziwnego.
Cytat:To prosta droga do anarchizacji życia społecznego.Jeśli prawo przestaje służyć ludziom, to są zasadniczo dwie drogi — albo to prawo poprawimy, albo dojdzie właśnie do tej strasznej „anarchizacji”. Więc jeśli „anarchizacja” Ci przeszkadza, to powinieneś popierać idee poprawiania prawa, a nie oburzać się na tych, którym nerwy puściły.
Cytat:Przy całym moim przywiązaniu do europejskiego modelu służby zdrowia jakoś nie dostrzegam aby Biden, Trump czy Kamala Harris musieli składać takie czy inne deklaracje w kontekście szkodliwej działalności firm ubezpieczeniowych w USA.No akurat, jakby nie patrzeć, był to jeden z głównych punktów wyborczych Obamy. I jednocześnie jeden z najbardziej zaogniających punktów ataku na tego polityka.
Cytat:Także w temacie winy pośredniej to ja mam też takie osobiste urazy.Aż tak się głęboko utożsamiłeś z firmą, że nie widziałeś różnicy między sobą, a CEO? To jest niezdrowe — wiem z doświadczenia.
