Lumber napisał
Przykładasz polskie standardy na amerykańskie warunki. W Polsce jeden, czy dwa przypadki zdarzeń podkręcone emocjami społecznymi powodują wystąpienie jakiegoś rządowego notabla, który ze srogą miną ku uciesze ludu zapowiada zaostrzenie kar, po czym wszystko ucicha.
Społeczeństwo amerykańskie jest bardziej pragmatyczne. Nawet jeśli części się to nie podoba, skoro jednak zezwolono, to nie bardzo są możliwości zmienić. Skoro uczone gremia uznały, że homoseksualizm to nie choroba trudno znaleźć prawne przeciwwskazania. Po za tym sprawa ciągnie się już dość długo, a teraz to tylko był finał.
Druga przyczyna tkwi w podanym przez Ciebie linku. Jeden z nich miał sprawę o gwałt w 2011 roku. Sprawa się rozmyła i nic ze śledztwa nie wynikło. Przy okazji tej sprawy wznowiono je w 2022 roku. Okazało się, że było w nim wiele niedociągnięć, a... Wszyscy prowadzący byli już na emeryturze. Wygląda na to, że śledztwo powierzono pracownikom przed emeryturą, którzy nie mieli ochoty ryzykować starcia z homolobby mając tak miłą krótką perspektywę. Pozycja ich jest na tyle mocna, że Zachary czuł się pewnie i nie bał się przesyłać na Snapchacie wiadomości - „Zamierzam dziś wieczorem pieprzyć mojego syna”. To świadczy o sile pozycji i wpływu homolobby na społeczeństwo.
Cytat:I jak nikt się z tego powodu nie domagał odebrania ludziom hetero praw do wychowywania swoich lub adoptowanych dzieci tak jestem pewien, że teraz w USA będzie wszędzie pełno dyskusji na temat tego czy pary homo powinny mieć możliwość adopcji dzieci.
Przykładasz polskie standardy na amerykańskie warunki. W Polsce jeden, czy dwa przypadki zdarzeń podkręcone emocjami społecznymi powodują wystąpienie jakiegoś rządowego notabla, który ze srogą miną ku uciesze ludu zapowiada zaostrzenie kar, po czym wszystko ucicha.
Społeczeństwo amerykańskie jest bardziej pragmatyczne. Nawet jeśli części się to nie podoba, skoro jednak zezwolono, to nie bardzo są możliwości zmienić. Skoro uczone gremia uznały, że homoseksualizm to nie choroba trudno znaleźć prawne przeciwwskazania. Po za tym sprawa ciągnie się już dość długo, a teraz to tylko był finał.
Druga przyczyna tkwi w podanym przez Ciebie linku. Jeden z nich miał sprawę o gwałt w 2011 roku. Sprawa się rozmyła i nic ze śledztwa nie wynikło. Przy okazji tej sprawy wznowiono je w 2022 roku. Okazało się, że było w nim wiele niedociągnięć, a... Wszyscy prowadzący byli już na emeryturze. Wygląda na to, że śledztwo powierzono pracownikom przed emeryturą, którzy nie mieli ochoty ryzykować starcia z homolobby mając tak miłą krótką perspektywę. Pozycja ich jest na tyle mocna, że Zachary czuł się pewnie i nie bał się przesyłać na Snapchacie wiadomości - „Zamierzam dziś wieczorem pieprzyć mojego syna”. To świadczy o sile pozycji i wpływu homolobby na społeczeństwo.

