Czym jest ideologia LGBT?
Zbiorem sloganów fałszywie opisujących seksualność człowieka.
Fałszem podstawowym jest tam ignorowanie prokreacyjnej funkcji seksualności (czyli: biologicznej, ewolucyjnej, genezy i wagi potrzeb seksualnych).
Z naukowego punktu widzenia przyjemność czerpana z uprawiania seksu jest przecież tylko "wabikiem" mającym nakłonić samca i samicę do rozmnażania płciowego, a później współpracy tak powstałej pary w pielęgnacji potomstwa we wczesnym etapie jego życia.

Pominięcie funkcji rozrodczej skłania do uznania samej przyjemności za podstawę całego zagadnienia. Odrywa (bardzo silnymi bodźcami) człowieka od rzeczywistości i wystrzeliwuje go do świata urojeń, zmyśleń, nieprawd, półprawd i manipulacji.
Elgiebete woła: zagadnienie jest bardzo ważne, bo dotyczy tworzenia nowych ludzi, lecz udawajmy jedynie że --- tak tak, jest bardzo ważne, ale absolutnie nie wspominajmy dlaczego!
(To tak jakby kwiatek tylko nektar dostarczał owadowi, a pyłków wcale - straci zainwestowane zasoby i energię, a nie zyska nawet cienia szansy na sukces reprodukcyjny Owad zyska, no chyba że ów bezpłodny kwiat jest owadożerny.)
Zbiorem sloganów fałszywie opisujących seksualność człowieka.
Fałszem podstawowym jest tam ignorowanie prokreacyjnej funkcji seksualności (czyli: biologicznej, ewolucyjnej, genezy i wagi potrzeb seksualnych).
Z naukowego punktu widzenia przyjemność czerpana z uprawiania seksu jest przecież tylko "wabikiem" mającym nakłonić samca i samicę do rozmnażania płciowego, a później współpracy tak powstałej pary w pielęgnacji potomstwa we wczesnym etapie jego życia.

Pominięcie funkcji rozrodczej skłania do uznania samej przyjemności za podstawę całego zagadnienia. Odrywa (bardzo silnymi bodźcami) człowieka od rzeczywistości i wystrzeliwuje go do świata urojeń, zmyśleń, nieprawd, półprawd i manipulacji.

Elgiebete woła: zagadnienie jest bardzo ważne, bo dotyczy tworzenia nowych ludzi, lecz udawajmy jedynie że --- tak tak, jest bardzo ważne, ale absolutnie nie wspominajmy dlaczego!

(To tak jakby kwiatek tylko nektar dostarczał owadowi, a pyłków wcale - straci zainwestowane zasoby i energię, a nie zyska nawet cienia szansy na sukces reprodukcyjny Owad zyska, no chyba że ów bezpłodny kwiat jest owadożerny.)

