[lumberjack]

Tak bardzo chciałeś żeby znowu jakiś muzułmanin (skąd to wiadomo w ogóle jakiego byli wyznania) kogoś zabił, że sam sobie to wymyśliłeś. Takie rzeczy to już trzeba leczyć.

Łoj nie - źle przeczytałem i źle przetłumaczyłem - mój błąd. To nie jedyny mój błąd. Napisałem też o pielęgniarkach, a była jedna. Drugi to pielęgniarz.

Przepraszam za dezinformacje.

Ale co innego jest interesujące: Trump od kilku dni pierdoli o rozparcelowaniu Palestyny i wyjebaniu jej mieszkańców (muzułmanów) nie wiadomo gdzie, przy uśmiechniętej aprobacie stojącego obok zbrodniarza wojennego, i to nie jest warte wspomnienia. Czyżby jakiś antysemicki filmik nagrany przez dwóch idiotów był bardziej problematyczny od działań i słów wypowiedzianych przez Donalda i Bibiego?

No nie. Po prostu to co putler wyrabia na Ukrainie czy to co żydy robią w Palestynie to jest już chleb powszedni.

Pielęgniarki zabijające pacjentów to raczej coś niesłychanego. U nas ostatnim razem takie coś działo się w Łodzi. "Łowcy skór" - personel karetek byli dogadani z firmami pogrzebowymi i podawali starym, chorym ludziom pavulon.

Jeśli moderatorowi forum trzeba wyjaśniać jaka jest różnica między deklaracją wykonania działania a rzeczywistym jej wykonaniem, to nie wiem czy ten moderator nadaje się do sprawowania tej funkcji.

Wiem, jestem chujowy. To już ustaliliśmy z Zefciem.

Nigdzie nie ma żadnych informacji o tym, że oni kogoś faktycznie zamordowali.

W filmiku ten facet chwali się i cieszy, że już wielu żydowskich pacjentów posłał do piekła.

W tej kwestii forum odzwierciedla polskie i zachodnio-europejskie media a te mają Palestynę wiadomo gdzie.

A o Ukrainie to nie ucichło? Wszystko to ludziom już spowszedniało.

Dla mnie jest niewielka różnica między tym, co robi Putin a działaniami Netanjahu z moralnego punktu widzenia. Zamiast nazistów mamy Hamas i narrację Bibiego według któej może on zostać zniszczony chyba tylko w momencie śmierci ostatniego palestyńskiego dziecka. Gdyż każdy Palestyńczyk potencjalnie należy do Hamasu.

I masz tu pełną rację. Dlatego obrzydliwe są dla mnie USA, które zamartwiają się stanem demokracji w tym czy innym kraju albo które się martwią o czyjąś praworządność. Tak naprawdę to już od 11/09 powinienem postrzegać USA jako co najmniej podejrzany kraj kiedy w zemście za samobójczy atak samolotowy Afgańczyków zaatakowano Irak, w którym ponoć Saddam miał broń chemiczną, której nigdy nie odnaleziono.

Lumber jest moderatorem od lat więc nie chodzi o wpływ userów. Mam wrażenie, że kiedyś pisał bardziej sensownie. Może mu znowu cegła spadła na głowę.

Eee... chyba od zawsze byłem taki cegłospadnięty. Może nawet bardziej niż teraz.