DziadBorowy napisał(a): Obecnie światopoglądówka to jedyny motor ponieważ kwestie socjalne zostały zawłaszczone przez innych. W wybiórczy sposób. Nie widzę powodów aby lewica nie mogła stanąć na dwóch nogach - jedna to światopogląd - druga to idee socjaldemokratyczne.Lewica usiłuje w to grać od zjednoczenia SLD z Wiosną. Efekt jest taki, że z kilkunastu procent spadła w okolice progu wyborczego.
Po prostu gówniana diagnoza urodziła gównianą strategię. Brutalna prawda jest taka, że w tym kraju jest mocna korelacja liberalizmu obyczajowego z gospodarczym. Jak ktoś jest za liberalizacją aborcji to zwykle jest też niechętny 500+ i na odwrót. Elektoraty progresywny i socjalny w tym kraju to praktycznie dwa rozłączne zbiory. Część wspólna istnieje, ale jest marginalna. Mało tego, elektorat progresywny jest całkiem antysocjalny, a elektorat socjalny jest całkiem antyprogresywny. Po prostu nie da się mieć ich jednocześnie. Ignorowanie tego fundamentalnego faktu skończy się wylotem poza parlament.
DziadBorowy napisał(a): to na prawdę nie jest tak, że każdy kto głosował na PIS z powodów 500+ jednocześnie jest twardym przeciwnikiem aborcji lub też nie lubi gejów.Nie zawsze. Ale korelacja jest mocna.
DziadBorowy napisał(a): Tylko trzeba o ten elektorat zawalczyć.Co Lewica robi od zjednoczenia SLD z Wiosną i przez co balansuje na skraju progu. Problemy są dwa:
1) Tego elektoratu jest mało i jest bardzo chwiejny.
2) Walka o ten elektorat płoszy progresywistów, którzy są na to zbyt liberalni.
Czyli nie bardzo jest o co walczyć, a sama walka przynosi wymierne straty na innych polach.
DziadBorowy napisał(a): Czy mu się to udaOczywiście, że się nie uda. Nie ma prawa.
DziadBorowy napisał(a): Dużym plusem dla niego jest w tym momencie to, że dość wcześnie wyszedł z rządu, przez co może stawiać się w wiarygodnej roli krytyka.Jest to bardzo duży minus. Razem pokazało tylko, że jest partią niepoważną. Polityka na poziomie liceum. Mogli mieć jakiś wpływ, choćby niewielki. Ale po co. Po temu z partii odchodzili działacze jak Dziemianowicz-Bąk, czy Biejat. Po prostu z tej piaskownicy się wyrasta jak z za krótkich gaci. Zupełnie jak kiedyś z Korwina.
DziadBorowy napisał(a): Na ten moment 5% w I turzeNic takiego się nie stanie.
Zresztą bądźmy szczerzy. Razem to tylko tani lewicowy cosplay. Zblazowana MMC brędzlująca się własną trulewicowością. Tu nigdy nie chodziło o nic więcej.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

