Iselin napisał(a): Razem często naprawdę wchodzi w "ojezukomunizm".A to tyż. Tam jest sporo takich, co Marksa traktują literalnie i dumają, jak to dobrze będzie za socjalizmu bez wypaczeń. Choć trzeba przyznać, że tacy bardziej prokomunistyczni to jednak wypadli poza nawias i brylują po jakichś altleftach.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

