Gladiator napisał(a):Kraj gdzie absolutnie nie obwiązują ani "mity religijne", ani "klauzule sumienia" to Korea północna. Nawet jeśli to skrajny przypadek, to dobry przykład pewnych skutków.Francja jest dobrym przykładem. 96% procent płodów z zespołem Downa jest abortowanych i nie mają tam tego religijnego pierdolca.
Moja kuzynka ma zespół Downa. Ma ponad 40 lat i poza jedzeniem jest w ogóle niesamodzielna.
A ciocia przywiązana do opieki nad nią - mąż zmarł, synowie się wyprowadzili. Ciocia nie może realizować siebie, na dobrą sprawę nie może nawet na krótko wyjechać, bo musi się moją kuzynką opiekować.
Poza tym wady należy usuwać - anomalie należy usuwać, a przecież zespół Downa jest taką anomalią. I tyle.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

