Znalazłem taką informację
Nie chciało mi się grzebać więc poprosiłem Perplexity o weryfikację.
Więc wytłumaczcie mi jakim cudem państwo zmagające się z kryzysem demograficznym nie potrafiło aż do 2024 roku rozwiązać tak "skomplikowanej" kwestii jak znieczulenie podczas porodu? Może jestem naiwny, ale jednak brak takiego znieczulenia podczas pierwszego porodu może być chyba istotnym czynnikiem zniechęcającym do kolejnej ciąży?
Cytat:Czy wiecie że dzięki zmianie przepisów znieczulenie podawane rodzącym kobietom jest dostępne obecnie na każde żądanie? Ilość takich procedur wzrosła w ub. roku o kilkaset procent, a w tym będzie jeszcze wyższa!"
Nie chciało mi się grzebać więc poprosiłem Perplexity o weryfikację.
Cytat:Informacja, że dzięki zmianie przepisów znieczulenie podawane rodzącym kobietom w Polsce jest dostępne na każde żądanie, jest zgodna z aktualnymi danymi i działaniami w ochronie zdrowia. W ostatnich latach wprowadzono zmiany, które mają na celu zwiększenie dostępności znieczulenia porodowego. Ministerstwo Zdrowia oraz Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ) podjęły działania, m.in. wprowadzenie systemu premii finansowej dla szpitali, które zwiększą odsetek porodów ze znieczuleniem naturalnym, co motywuje placówki do poprawy dostępności tych zabiegów. Obecnie znieczulenie zewnątrzoponowe przy porodzie powinno być prawem każdej rodzącej pacjentki, o ile nie ma przeciwwskazań medycznych.
Statystyki potwierdzają znaczący wzrost liczby porodów odbywających się ze znieczuleniem. Przykładowo, w Wielkopolsce liczba znieczuleń w 2024 roku wzrosła niemal pięciokrotnie w porównaniu z rokiem 2023. W skali kraju odsetek porodów ze znieczuleniem naturalnym w 2024 roku wzrósł do kilkudziesięciu procent w różnych regionach, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu do lat poprzednich. Jednocześnie, mimo spadku liczby porodów, liczba wykonywanych znieczuleń wzrosła nawet o kilkaset procent w niektórych placówkach.
Więc wytłumaczcie mi jakim cudem państwo zmagające się z kryzysem demograficznym nie potrafiło aż do 2024 roku rozwiązać tak "skomplikowanej" kwestii jak znieczulenie podczas porodu? Może jestem naiwny, ale jednak brak takiego znieczulenia podczas pierwszego porodu może być chyba istotnym czynnikiem zniechęcającym do kolejnej ciąży?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

