Ludzie w miastach nie są bardziej krytycznie myślący. Po prostu mają inne horyzonty postrzegania świata. Co w dużej mierze wynika właśnie z wykształcenia jak i tego, że miasto oferuje jednak więcej niż wieś. (byłem ostatnio po raz pierwszy w DINO i jak nie mam zamiaru śmiać się z tego sklepu to z zakupów w nim jednak bym nie wyżył i nie mówię tu o jakiś delikatesach ale podstawowych produktach jakie używam
) Oczywiście, że poglądy to również efekt urabiania przez środowisko, ale środowisko uniwersyteckie urobi jednak inne poglądy niż środowisko miłośników piwa harnaś aby iść w drugą skrajność.
A co do środowisk typu studia humanistyczne - jaką ofertę oraz przekaz dla takich ludzi ma prawica poza pogardą dla nich? To trochę tak jakbyś się dziwiła, że LGTB nie chce głosować na konfederację. Dlaczego prawica nie zastanawia się nad tym co powoduje, że osoby z wyższym wykształceniem, nie tylko humanistycznym nie chcą na nią głosować? Bo środowiska demokratycznych nad tą niechęcią słabo wykształconych do siebie jednak trochę się głowią. A odpowiedzią prawicy na niechęć lepiej wykształconych jest deprecjonowanie tych osób. Ciągły przekaz "my prawdziwi patrioci z ludu kontra rozleniwione elity oderwane od rzeczywistości"
Poza tym jeżeli uważasz, że głównym motywem jest owczy pęd to po cholerę o coś wyborcy pytać. Głosuje na X bo inni głosują na X. Problem rozwiązany pora na CS'a
) Oczywiście, że poglądy to również efekt urabiania przez środowisko, ale środowisko uniwersyteckie urobi jednak inne poglądy niż środowisko miłośników piwa harnaś aby iść w drugą skrajność. A co do środowisk typu studia humanistyczne - jaką ofertę oraz przekaz dla takich ludzi ma prawica poza pogardą dla nich? To trochę tak jakbyś się dziwiła, że LGTB nie chce głosować na konfederację. Dlaczego prawica nie zastanawia się nad tym co powoduje, że osoby z wyższym wykształceniem, nie tylko humanistycznym nie chcą na nią głosować? Bo środowiska demokratycznych nad tą niechęcią słabo wykształconych do siebie jednak trochę się głowią. A odpowiedzią prawicy na niechęć lepiej wykształconych jest deprecjonowanie tych osób. Ciągły przekaz "my prawdziwi patrioci z ludu kontra rozleniwione elity oderwane od rzeczywistości"
Poza tym jeżeli uważasz, że głównym motywem jest owczy pęd to po cholerę o coś wyborcy pytać. Głosuje na X bo inni głosują na X. Problem rozwiązany pora na CS'a
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

