Ciężko mi powiedzieć. To Ty go znasz. Wydaje mi się jednak, że osoby silnie ukierunkowane na jakieś pasje mogą w tym łatwo się zatracić i stracić zdolność krytycznego myślenia. A akurat dla osób zainteresowanych historią ideologiczna interpretacja historii prezentowana przez media które wymieniłeś może być atrakcyjna. I wówczas pasja historyczna zmienia się z "poznawania jak na prawdę było" na szukanie argumentów za tym, że "było tak jak ja uważam że być powinno". . Miałem w rodzinie taką osobę, która teoretycznie absolutnie nie pasowała do elektoratu PIS. Tymczasem łykała wszystko z Gazety Polskiej niczym prawdę objawioną. Prawicy udało się ją moim zdaniem złapać właśnie na te martyrologiczno-patriotyczne schematy. A reszta to już szła w pakiecie.
Wykształcenie nie jest 100% szczepionką dającą odporność na rozmaite kretynizmy i manipulacje. Zmniejsza jedynie statystycznie podatność na nie
Wykształcenie nie jest 100% szczepionką dającą odporność na rozmaite kretynizmy i manipulacje. Zmniejsza jedynie statystycznie podatność na nie
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

