Ogółem jest tak, że Europa bardziej dba o relacje z muzułmanami niż z Izraelem, bo liczni muzułmanie z Azji i Afryki są nieopodal Europy, a trochę muzułmanów w Europie też jest. Z kolei Stany Zjednoczone mają muzułmanów daleko od swego terytorium, ale mają na swym terenie sporo Żydów, toteż Stany mocno stawiają na Izrael na Bliskim Wschodzie i mniej stawiają na muzułmanów (choć to się powoli zmienia, bo Trump ma zarazem dobre relacje z Saudami i Emiratami - Trump ostatnio nawet skrytykował Izrael za wojskową akcję w Katarze).
Nie dziwi mnie zatem, że Europa, w przeciwieństwie do Stanów, zwraca mocno uwagę na ludobójstwo w Gazie.
Nie dziwi mnie zatem, że Europa, w przeciwieństwie do Stanów, zwraca mocno uwagę na ludobójstwo w Gazie.
DziadBorowy napisał(a): regularnie flotylla jest atakowana za pomocą dronów. Nikomu chyba nic poważnego się nie stało, ale niektóre statki zostały uszkodzone. W związku z tym Hiszpania oraz Włochy wysłały w sumie trzy fregaty rakietoweŁał. Dzięki za info. Ominęło mnie to, a to ważna informacja. Faktycznie media za rzadko o tym mówią. Fregaty rakietowe to nie przelewki. I nawet prawicowy rząd Włoch w ten sposób zareagował... Reakcja Hiszpanii Sancheza mnie mniej dziwi.
"I sent you lilies now I want back those flowers"


