Najpierw prawica musi wrócić do władzy, co wbrew powszechnej opinii wcale nie jest za dwa lata przesądzone. Mamy przecież u nas piękną tradycję przegranych wyborów w których nie było z kim przegrać. A PIS ostatnio stracił impet i dał się zepchnąć do defensywy.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

