DziadBorowy napisał
Taki opiniotwórczy w Polsce onet, nesweek są pod kontrolą Mathiasa Döpfnera będąc typowymi tubami propagandowymi. Obcy określony kapitał wspiera swoje formacje i rządy, a obce Polsce cele są zgrabnie i skutecznie do głów wbijane. W ten oto sposób w tych pustych łbach powstaje określona papka i już nie są puste.
Wydaje się to stokroć bardziej istotne. Koncentrując się na pierdach, tracimy z oczu sprawy ważne, czyli np zawartości do napełniania łbów..
To bardzo charakterystyczne podejście. Powyżej padło określenie hołota, a tu najgłupszą jako określenie części elektoratu. Klasyczny język pogardy wprowadzony na zamówienie obecnego premiera. Pisałem o tym :
https://ateista.pl/showthread.php?tid=15...#pid793974
Jak widać nieźle się sprzedaje.
I to ma wystarczyć na Brauna. Znowu dosyć typowe podejście, nikt nie usiłuje wykazać, że Braun nie ma racji. Wystarczy, że hołota, głupcy, bo wiadomo - My jesteśmy mądrzejsi. Prosty schemat myślowy i już nie potrzeba myśleć.
Potem trudno się dziwić, że poparcie dla Brauna rośnie.
Cytat:https://wiadomosci.wp.pl/miedzynarodowy-...480468640aWyglądać to i może to kiepsko wygląda, niemniej w sumie drobiazg bez znaczenia.
Im się coraz bardziej coś w tych pustych łbach odkleja.
Taki opiniotwórczy w Polsce onet, nesweek są pod kontrolą Mathiasa Döpfnera będąc typowymi tubami propagandowymi. Obcy określony kapitał wspiera swoje formacje i rządy, a obce Polsce cele są zgrabnie i skutecznie do głów wbijane. W ten oto sposób w tych pustych łbach powstaje określona papka i już nie są puste.
Wydaje się to stokroć bardziej istotne. Koncentrując się na pierdach, tracimy z oczu sprawy ważne, czyli np zawartości do napełniania łbów..
Cytat:Natomiast to co powyższe dotyczy tego co było i jest. A nie tego co będzie. Istnienie Brauna dla PIS to jednak ogromny problem bo zabiera on im część ich elektoratu. Oszem tą najgłupszą, która głosowała na nich poprzez wrzaski o robakach a nie pomimo nich, ale każdy głos się liczy. Największy problem jest taki, że oni nie mają skąd czerpać innych wyborców, więc wycofanie się na bardziej umiarkowane pozycje odpada, zatem muszą po prostu walczyć o tych, który podbiera Braun.
To bardzo charakterystyczne podejście. Powyżej padło określenie hołota, a tu najgłupszą jako określenie części elektoratu. Klasyczny język pogardy wprowadzony na zamówienie obecnego premiera. Pisałem o tym :
https://ateista.pl/showthread.php?tid=15...#pid793974
Jak widać nieźle się sprzedaje.
I to ma wystarczyć na Brauna. Znowu dosyć typowe podejście, nikt nie usiłuje wykazać, że Braun nie ma racji. Wystarczy, że hołota, głupcy, bo wiadomo - My jesteśmy mądrzejsi. Prosty schemat myślowy i już nie potrzeba myśleć.
Potem trudno się dziwić, że poparcie dla Brauna rośnie.

