Momentami mam wrażenie, że gladiator jest tak naprawdę zakamuflowanym lewakiem oddelegowanym przez jakieś Oko press w celu kompromitowania polskiej radykalnej prawicy. Jeśli mam rację to robi to całkiem skutecznie.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

