lumberjack napisał(a): Jest wielka afera korupcyjna w Ukrainie. Są w nią zamieszani jacyś ziomale Zełeńskiego co by tłumaczyło czemu parę miesięcy temu próbował rozmontować jedyne niezależne ukraińskie służby antykorupcyjne.
Smutno mi. Tak sobie myślę - co muszą sobie myśleć żołnierze jak i cywile, których bliscy codziennie giną. Co oni sobie teraz muszą myśleć. Kiedy oni cierpią inni bawią się na całego. Kiedy świat się zrzuca im na pomoc, to politycy w tym czasie doją państwo.
Fajnie że sprawa wyszła na jaw - jest to przejaw zdrowia i sygnał ze strony społeczeństwa ukraińskiego i części ichniejszych służb, że rzeczywiście chcą się wyrwać z ruskiej mentalności.
Nie gadałbym jednak że Zelensky musiał być w to zamieszany, jego decyzjami dymisjonowano tam wielu ludzi podobno.
Oczywiście że korupcja jest problemem ale ta afera jest też rodzajem swego rodzaju postępu , bo są służby które korupcję wykrywają.
W Rosji nie ma czegoś takiego jak afera korupcyjna. Jak ktoś próbuje wykryć jakąś korupcję to się go wypierdala przez okno

