Athei Overlord napisał(a):Mogrim wprost przeciwnie, dozywocie za to, ze zamrodowali kobiete. Jak widze uparcie pomijasz ten fakt.
Nie zamordowali. Nie zamordowanie dziecka nie jest równoznaczne z mordowaniem kobiety. W takiej sytuacji nie można mówić o morderstwie. W każdym razie w tej ciężkiej sytuacji ty chciałbyś karać bezdyskusyjnie dożywociem za to, że ktoś ma opory przed mordowaniem dziecka.
Cytat:Takis pewny, ze wiedza ? No wlasnie widze, ze nie wiedza. Nie pomagajac tej kobiecie grzesza. Chcesz, idz do jakiegos bardziej inteligentnego ksiedza i zadaj pytanie. Ja zadalem, w mojej parafii w Sosnowcu (najsw. serca Jezusowego). Ksiadz stwierdzil, ze to jest sytuacja bez wyjscia. Nieudzielenie pomocy kobiecie oznacza jej smierc, a do tego nie mozna dopuscic, jesli sie jest lekarzem i ma sie obowiazek udzielenia pomocy.
Brednie opowiadasz. Po pierwsze, nie opieram się na opiniach księży (tobie też nie wierze, ale przyjmijmy że tak było), tylko na wypowiedziach Kościoła. Opinia księdza mnie NIE OBCHODZI. KK mówi, że taka aborcja dla lekarza kończy się automatyczną ekskomuniką (vide KPN). Niech twój księżulo się doedukuje.
Cytat:Ponadto - przeciez 90% katolikow to hipokryci
Prowadzisz jakieś statystyki?
Cytat:Wiekszych hipokrytow nie ma w calej galaktyce.
Są - ateiści, którzy twierdzą że nie wierzą, a przed śmiercią błagają Boga o wybaczenie.

