Athei Overlord napisał(a):W dodatku jest to lekarz, ktoremu pozwolono wykonywac ten zawod aby ludzi leczyl, a nie patrzyl z zalozonymi rekami, jak umieraja.
A juz na pewno nie po to, żeby go zmuszano do mordowania.
Cytat:Owszem, prowadze.
Chodzisz po domach i pytasz kto kiedy z kim ostatnio uprawiał seks przed ślubem?
Cytat:Są - ateiści, którzy twierdzą że nie wierzą, a przed śmiercią błagają Boga o wybaczenie.
Cytat:Coz, niektorzy robia ze strachu w gacie, za to wiara dla a) "bo co ludzie powiedza" b) "bo inaczej dostane w tylek, to lepiej udam, ze wierze" c) "a moze cos mi skapnie z tego" d) "ale oni wszyscy glupi, jak ich robie w jajo, robie niezle przekrety, a oni uwazaja mnie za praworzadnego obywatela" etc. etc. to juz nawet nie hipokryzja, to szlam i bagno moralne
To już nie jest wiara tylko udawanie wiary, wiec co to ma z wiarą wspólnego? Nic.
Cytat:A coz - niewielu z was to drugi ks. Twardowski czy Boniecki.
A wam daleko (/szuka w myślach jakiegoś przyzwoitego ateisty/)... no, do jakiegoś przyzwoitego ateisty wam daleko.
Aha: to że mi daleko to bonieckiego to akurat komplement, bo boniecki to modernistyczny gnojek ala rydzyk (mimo że się nawzajem nie znoszą).
