Helmutt napisał(a):- Tańcząc w ciemnościach - przypomina długi, przegadany odcinek "Klanu", jak twórca wspaniałej i klimatycznej "Europy" mógł stworzyć taką kaszankę....?
- Zagubiona autostrada - mistrz Lynch sam się tu chyba zagubił, a szkoda... mogło być tak pieknie...
- Undergrodund - wszystko co najgorsze po stokroć w kinie "bałkańskiego niepokoju"
- Czerwony, Biały, Niebieski - typowy przykład "ambitnego kina europejskiego dla przeintelektualizowanych nastolatków" - czyli nuda, nuda, nuda (10 x..), przegadanie, patos, dłużyzna (jak powiedziałby inż Mamoń)
No cóż... Wymieniłeś jedne z lepszych moich zdaniem filmów :twisted: :evil:
Tańcząc w ciemnościach - Piękny film von Triera! A końcowa scena jest jedna z mocniejszych scen jakiekolwiek widziałam! Piękny śpiew, dramatycznie zakończony powieszeniem.
Zagubiona autostrada - również odsyłam : http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,4598
Underground- PIĘKNE KADRY! Nie wiem, jak można niedocenić tych kadrów i ujęć + muzyki Bregovica.
Niebieski? :evil: Mówimy o Niebieskim Kieślowskiego? :evil:
Piękny film o wolności i miłości połączony z przepiękną muzyką!
Symbolika flagi francuskiej odgrywa tu bardzo dużą rolę.
Po filmie nasuwa się bardzo dużo pytań: czy wolność połączona z miłością istnieje? Co ona nam daje? Czy istnieje całkowita wolność? Czy miłość nie odbiera części wolności?
Może jestem "przeintelektualizowanym nastolatkiem", ale... ten film trafił mi do serca

A z filmów nie polecam "SZKOŁA UCZUĆ" i tych wszystkich, typowych filmó dla nastlatków
Jak boga kocham... jestem ateistką.

