CUBE999 napisał(a):Ale napisałeś, że moralność "nie istnieje". Zatem zastanawiałęm się, dlaczego uważasz, że nie istnieje, skoro istnieje i doszedłem do wniosku, że zarezerwowałeś "istnienie" jedynie dla obiektów środowiska a nie do obiektów abstrakcyjnych. Jak sam zaczniesz wyjaśniać dlaczego stawiasz jakiś osąd to wtedy unikniesz mojego gdybania i zadawania takich pytań.
Ten komentarz jest czystko kosmetyczny. Gdyż psychikę, gniew, głód, wątpienie i obraz nie można używać próbując dowieść istnienie moralności.
CUBE999 napisał(a):Nie, moralność to zespoł norm odniesionych do aspektu religijnego, który dana jednostka uznaje za prawo boże i stosuje jako dyrektywy behawioralne.
Odnosi moralność do religii jako prawo boże które przestrzega osoba religijna. Jak myślisz czy jest to wystarczające uzasadnienie bo według mnie jest ono nieprzekonywujące.
CUBE999 napisał(a):Pomaganie komuś może być przejawem istnienia moralności w umyśle osobnika pomagającego, ale nie musi. Może być to wynik wpojonej moralności (jak piszesz poprzez socjalizację), ale nie musi.
No widzisz pomaganie nie musi być moralnością ale czystym wychowaniem.
CUBE999 napisał(a):Jeden kieruje się instynktem, ktoś inny świadomą logiką i wiedzą. Instynkt w każdym razie też może zostać uznany za moralność, jeśli osobnik wierzy, że jakieś bóstwo dało mu instynkt, którego wskazówki są zgodne z jego prawem. Przyznam, że nie przychodzi mi jednak na myśl żaden przykład takiej religii, co nie znaczy, że jej nie ma.
Czy ma się to do innych zwierząt? Kolejne zdania ponownie nawiązują do religii.
CUBE999 napisał(a):Nie, umysł wg mnie nie może istnieć bez mózgu, ale umysł zarazem NIE jest mózgiem, nie jest nawet energią molekuł w aksonach, ani nawet nie jest informacją zapisaną w tych cząsteczkach. Umysł to dopiero abstrakty, czyli zakodowane informacje odczytane przez detektor, którym jest np. mózg. Materializm natomiast zakłada, że to, co jest niematerialne (abstrakty: wrażenia, idee, etc.) nie istnieje. Są tacy osobliwi szaleńcy, naprawdę Wink Ja nie jestem materialistą. Bo to, że nie uważam, iż psychika może istnieć bez mózgu, nie oznacza, że uważam, że psychika jest np. "impulsem nerwowym" jak to mówią potocznie sobie ludzie Wink Psychika to zakodowana informacja rozkodowana przez odbiornik, który ją uświadamia.
Umysł jest aktywnością mózgu.
P.S: Czy ty jesteś osobą wierzącą?
Jako człowiek mądry, ukazuj swój rozum ze skromnym umiarem. Babilońska księga mądrości.

