Nie bez powodu panuje mit i stereotyp skina z MW zwartego tylko w grupce, normalny przeciętny wszechpolaczek czy skin nie jest żadnym pogromcą na ulicy i ten stereotyp dzielnych w grupie tutaj niestety jest prawdą , nie spotkałem się z sytuacją by koleś wyskoczył jeden na jeden, a było mase okazji by dać takiemu w ryja, to dzięki tolerancji funkcjonują tego typu organizacje jak MW, NOP czy ONR. Nawet w środowisku kibiców ( do niedawna zdominowanym przez rasistow) panuje przekonanie ze czas skinów i narodowych socjalistow jest policzony, dawni narodowcy obecnie są dilerami i przesiadują raczej na dyskotekach ;] Poza tym pamiętam jak wybuchła afera że jeden koleś z MW handlował dragami, sprawe nagłośnili , kolesia wydalono z MW a pan Giertych odciął się całkowicie od swoich podopiecznych.
pzdr
pzdr
