Rothein napisał(a):Ani homoseksualizm ani transeksualizm nie są żadnymi chorobami. Za dewiacje seksualne uznać można jedynie biseksualizm i transwestytyzm.
A to dlaczego? Dlaczego akurat te, a nie inne? Dlaczego nie koprofagia? Nekrofilia?, Pedofilia?
Zwracam ponadto uwagę, że zwolennicy poglądu "żeby życie miało smaczek raz dziewczynka raz chłopaczek" są znacznie bardziej zbliżeni do normalności niż homoseksualiści
Cytat:I nie wiem dlaczego Pilaster wciąż miesza do wszystkiego politykę?
Dlatego, że "lewicowy humanizm" reprezentowany tak na oko przez 60-70% forumowiczów to jest pewien ustandaryzowany i skompilowany zestaw poglądów nawet nie politycznych, ale w ogóle cywilizacyjnych. Domaganie się prawnego wyodrębnienia homoseksualistów i nadania im statusu ubermenchów to nie jest pogląd polityczny, ale cywilizacyjny, czy też właśnie antycywilizacyjny.
W antycznej Grecji stosunki homoseksualne nie były niczym nadzwyczajnym, ale Grecy nigdy by idei "małżeństw" homoseksualnych nie forowali

