Helmutt napisał(a):bifrost napisał(a):Japońskie horrory ogólnie podobno dobre są... Tak przynajmniej słyszałam, bo sama nie oglądamKlimatyczne. Dużo w nich niedopowiedzeń, tajemniczości.... Nie wszystkim się podobają. Ale warto zobaczyć choćby takie "ringi", czy "dark water" (ale nie te produkcji USA, to durna zrzynka).
Japońskie <maniak> wpływają na psychike klimatem
nie wiesz kiedy, a zaczynasz się bac jakiegoś dzięku
Nie maja wielu rozlewu krwi... duża rolę odgrywa muzyka. I dźwięk. Japończycy wykorzystują do robienia horrorów bardzo duzo z swoich wierzeń i religii :] takie małe dobre psycholki z nich ^^' Amerykańskie straszą krwią, widowiskiem przemocy. Moim zdaniem najgorsze filmy to większość tasiemców w programach telewizyjnych.
Lalka Chucky, Poranek, Świt, Noc żywych trupów... a Freddy vs. Jason- baaajeczka, ale sciezka fajna
Hostel... jak se przypomne to dopisze jakis shit
jeszcze...
Minął tamten czas- już nie wróci... Zapomnisz.


